Niebo w gębie, idealna na obiad lub kolację… tarta na spodzie marchewkowym z zielonymi warzywami. Gdy za oknem szaro i ponuro, ratuje się kolorową kuchnią.
Dziś przygotowałam dla Was tartę na kruchym, marchewkowym spodzie z dodatkiem warzyw i migdałów. Prosty przepis, opisany poniżej krok po kroku. Na blogu królują przepisy bezglutenowe i bez laktozy, tak też jest i tym razem.
SKŁADNIKI NA CIASTO:
– 125 g startej na grubych oczkach marchewki
– 5g startej na grubych oczkach świeżej kurkumy
– 1 żółtko
– 100g masła bez laktozy
– 50g mąki ryżowej
– 75g mąki kukurydzianej
– 75g mąki owsianej (bezglutenowej)
– przyprawy: sól, pieprz, papryka wędzona
SKŁADNIKI NA NADZIENIE:
– 100g mrożonej fasolki szparagowej
– 150g mrożonego bobu
– 1 szklanka świeżego szpinaku
– 100g wędzonego tofu
– 2/3 szklanki płatków migdałów
– 3 jajka
– 65ml śmietanki kokosowej
– 2 łyżeczki musztardy sarepskiej ostrej
– przyprawy: sól, pieprz, chili, papryka wędzona
PRZYGOTOWANIE:
Do miski wsyp mąki, przyprawy, zimne masło pokrojone w kostkę. Dodaj żółtko, marchewkę i kurkumę. Całość zagniataj tak długo, aż powstanie ciasto. Uformuj kulę, zawiń w folię spożywczą i wstaw do lodówki na 60 minut. Po wyjęciu ciasta z lodówki zetrzyj je na tarce na grubych oczkach. 4/5 startego ciasta wysyp na dno formy, wysmarowanej wcześniej dowolnym tłuszczem i delikatnie je uklep. Tak przygotowane ciasto podpiec w temperaturze 180 C przez 15 minut (z termoobiegiem).
W tym czasie w oddzielnej misce wymieszaj jajka, śmietankę kokosową, musztardę i przyprawy. Wcześniej rozmrożone warzywa, szpinak oraz tofu pokrój, a następnie wsyp do jajecznej masy i dokładnie wymieszaj. Tak przygotowane nadzienie, wyłóż na podpieczony spód i równomiernie rozprowadź. Na górę wysyp pozostałą część startego ciasta i płatków migdałowych.
Piecz w temperaturze 180 C przez około 35 minut (z termoobiegiem). Wyjmij, podawaj ciepłą (taka jest najsmaczniejsza) lub wystudzoną. Smacznego
Wygląda smakowicie, lecę po składniki do sklepu.
Życzę smacznego
Mam ostatnio duże problemy z stawami. Lekarz kazał mi przejść na dietę. Muszę zacząc korzystać z twoich przepisów.
Polecam i życzę dużo zdrówka
Ja osobno dodaję ubite białka do całości. Dzięki temu trochę bardziej wyrasta i jest bardziej puszysta niż jak dodam całe roztrzepane jajka.
Super pomysł, na pewno wypróbuje.