Od kiedy jestem na diecie bezglutenowej i bezlaktozowej coraz częściej nachodzi mnie ochota na różnego rodzaju bułeczki, rogaliki czy też placuszki. Już chyba człowiek tak ma, jak zakazane to kusi
Od kiedy jestem na diecie bezglutenowej i bezlaktozowej coraz częściej nachodzi mnie ochota na różnego rodzaju bułeczki, rogaliki czy też placuszki. Już chyba człowiek tak ma, jak zakazane to kusi