W kalendarzu i za oknem jesień więc to najlepszy czas na pikantny krem z dyni. Świetnie rozgrzewa, ma delikatną konsystencję, jest niskokaloryczny, a przy tym jest bardzo syty. Nie ma nic lepszego na chłodne wieczory.
SKŁADNIKI:
– 1 kg dyni (bez skóry i bez miąższu),
– 2 łyżki oliwy z oliwek,
– włoszczyzna na bulion (3 marchewki, 2 pietruszki, ¼ selera, kawałek pora, 1/8 kapusty, 1 mała cebula),
– 2 ząbki czosnku,
– 1 cebula,
– ½ łyżeczki posiekanego świeżego imbiru (bez skórki),
– 1 łyżeczka kurkumy,
– 1 łyżeczka mielonego chilli,
– 1 łyżka ziół prowansalskich,
– liść laurowy,
– 1 łyżeczka soli,
– 3 ziarna ziela angielskiego,
– ½ łyżeczki słodkiej papryki,
– opcjonalnie: łyżka prażonych pestek dyni i łyżeczka świeżego koperku.
PRZYGOTOWANIE:
Obraną i pokrojoną w kostkę dynię wyłóż na blaszkę do pieczenia, posyp ziołami prowansalskimi, połową przygotowanej kurkumy, chilli, polej 1 łyżką oliwy. Wstaw blaszkę do piekarnika i upiecz dynię, aż stanie się miękka, trwa to ok. 40 min. w temperaturze 180 stopni.
W czasie, w którym piecze się dynia, obierz, umyj i pokrój włoszczyznę. Wszystko włóż do garnka, zalej 1 ½ litra wody, dodaj liść laurowy, sól i ziele angielskie. Gotujesz na małym ogniu pod przykryciem, aż warzywa zmiękną.
Na patelni rozgrzej łyżkę oliwy, wrzuć pokrojoną cebulę. Smażysz, aż się zeszkli. Dodaj czosnek, imbir, pozostałą część chilli, kurkumy, papryki i jeszcze chwilkę smażysz.
Podsmażoną cebulkę, imbir, czosnek oraz upieczoną dynię wrzucasz do bulionu i wszystko razem blendujemy, tak aby uzyskać pożądaną gęstość zupy.
Zupę można podawać z prażonymi pestkami dyni i koperkiem.
