Jesienne, deszczowe popołudnia skłaniają mnie do częstszych wypieków 🙂 co zrobić, już tak mam 🙂 . Z tego też powodu dzisiaj na podwieczorek „wjechały” korzenne ciasteczka z suszonymi owocami. Zapach unoszący się w kuchni podczas pieczenia jest obłędny. Trzeba jednak pamiętać, że jedno takie ciacho ok. 90 kalorii, które trzeba później wybiegać 😉
SKŁADNIKI (na 12 porcji):
– ½ jabłka,
– 2 łyżki miodu,
– 1 łyżka oleju kokosowego,
– 1 jajko od szczęśliwej kury,
– 4 suszone figi,
– 6 suszonych śliwek,
– ¼ szklanka maki z brązowego ryżu,
– ¼ szklanki zmielonych płatków jaglanych (ja użyłam młynka do kawy),
– ¼ szklanka mielonych orzechów (ja użyłam orzechów włoskich),
– 2 łyżki ksylitolu,
– 2 łyżki mielonego siemienia lnianego,
– ½ łyżeczki sody,
– 1 łyżeczka mielonego cynamonu,
– ¼ łyżeczki mielonego imbiru,
– szczypta soli.
PRZYGOTOWANIE:
Suszone owoce pokrój w drobną kostkę. Jabłko wraz z miodem, olejem kokosowym, jajkiem zblenduj na jednolitą masę. W drugim naczyniu zmieszaj pozostałe (suche) składniki. Powoli połącz wszystkie składniki. Całość podziel na 12 kulek i ułóż je na blaszce, wyłożonej wcześniej papierem. Każdą kulkę delikatnie spłaszcz formując w ten sposób ciastka.
Piecz w temperaturze 170 stopni z termoobiegiem przez 20 min.
Wartości odżywcze:
wartość odżywcza | w jednej porcji (33g) |
wartość energetyczna | 94 kcal |
białko | 2g |
tłuszcz | 3,3g |
węglowodany | 15,8g |