Wiele osób skarży się na brak energii i ciągłe uczucie niewyspania rano. Czy zastanawialiście się kiedyś nad przyczyną tego stanu? Najczęściej „zwalamy” to na brak czasu na sen, ciężki trening dnia poprzedniego, porę roku czy brak słońca. Niewiele osób kojarzy to z brakiem lub kiepskiej jakości śniadaniem. Pomimo wszystkim znanej zasadzie, która mówi, że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia często mamy z tym problem. Tłumaczymy się porannym pośpiechem lub zwyczajnie brakiem apetytu. Pamiętajmy jednak, że nasze samopoczucie w ciągu całego dnia zależy w dużym stopniu właśnie od tego, co znajdzie się na naszym talerzu po przebudzeniu.

Poniżej znajdziecie listę produktów, których nie powinniśmy jeść na śniadanie:

– białe pieczywo – wykonane jest z białej mąki, co powoduje, że jego wartości odżywcze są niewielkie. W dodatku jest mniej sycące niż pieczywo pełnoziarniste, które ma również niższy indeks glikemiczny.

– drożdżówki, babeczki, ciasteczka – również wykonane są z białej mąki, dodatkowo zawierają olbrzymią ilość cukru, który gwałtownie podnosi nam poziom glukozy we krwi (takie systematyczne działanie może stać się przyczyną otyłości i cukrzycy).

– pączki– to kolejny produkt z białej mąki, zawierający cukier i dużą ilość tłuszczy (co wynika ze sposobu ich przygotowywania).

– słodkie płatki śniadaniowe, gotowe musli, owsianki instant– ogromna ilość cukru (niekiedy dochodzi nawet do 30% zawartości produktu), w celu zwiększenia atrakcyjności oferty (szczególnie dla dzieci) dodawane są do nich barwniki i tzw. ulepszacze smaku.

– jogurty owocowe – (nie mam tu na myśli tych przygotowywanych samodzielnie) po raz kolejny wszechobecny cukier, dodatkowo zagęszczacze i barwniki. Zwróćcie uwagę, że w niektórych z nich w składzie nie ma owoców (choć nazwa na to wskazuje).

– słodzone kakao – bardzo często wraz z mlekiem taki napój serwowany jest najmłodszym. Niestety i tym razem to duża dawka cukru, a co za tym idzie, dzieci nie są zainteresowane już innymi (pełnowartościowymi) produktami podczas śniadania.

– batony zbożowe – są bardzo kaloryczne, mało sycące, energia po ich zjedzeniu bardzo szybko nam się skończy.

– kawa i mocne herbaty– takie napoje wypite na czczo, powodują zwiększoną ilość wydzielanych kwasów żołądkowych, co na pusty żołądek działa drażniąco.

– ostre przyprawy – śniadanie to miejsce dla nich, zostawmy je więc na inne posiłki. Spożyte na czczo mogą uszkodzić śluzówkę.

– tłuste wędliny i mięso – produkty te zawierają spora ilość tłuszczy i są ciężkostrawne.

W wielu publikacjach możemy przeczytać, że na czczo nie powinniśmy spożywać surowych owoców i warzyw, gdyż powodują wydzielanie zwiększonej ilości soków trawiennych, co może powodować zgagę, a w konsekwencji nawet wrzody żołądka. Dużo lepszym sposobem, niż wyeliminowanie ich całkowicie z naszego pierwszego posiłku jest zapewnienie im „dobrego towarzystwa”, które zniweluje ich negatywne działanie w tych szczególnych warunkach. Może być to np.: kromka pełnoziarnistego pieczywa z jajkiem.

Moje propozycje na zdrowe śniadanie: domowa granola, chleb z ziaren (bezglutenowy), omlet, chleb bananowy (bezglutenowy), owsianka.