Sezon na dynię w pełni i choć kojarzona jest z Halloween, to w kuchni nie jest taka straszna, wręcz przeciwnie. Ja osobiście nie ukrywam, uwielbienia do tego warzywa od lat.
Ma bowiem niesamowite właściwości, działa przeciwzapalnie, antynowotworowo, zwalcza wirusy i pasożyty, dba o piękną skórę. Ponadto jest niskokaloryczna i zawiera spore ilości błonnika. Najczęściej w polskich domach pojawia się w wersji pieczonej jako dodatek do obiadu, bądź zupy. Dzisiaj wersja nieco inna, na słodko z dodatkiem cynamonu. Takie pyszności na talerzy, odmienią każdy pochmurny poranek.
SKŁADNIKI:
– 100g mąki jaglanej,
– 60 g mielonych migdałów,
– 150g mąki ziemniaczanej,
– ½ łyżeczki sody,
– szczypta soli,
– 4 żółtka,
– 50g ksylitolu,
– 100g masła bez laktozy,
– sok z połowy cytryny,
– 3 starte na grubych oczkach jabłka,
– 200 g startej na grubych oczkach dyni ( u mnie Hokkaido),
– 2 łyżeczki cynamonu.
DO PODANIA
– Cukier puder lub mąka kokosowa
PRZYGOTOWANIE:
Sartre jabłka, dynię, sok z cytryny, cynamon i dwie żyłki ksylitolu przełóż do jednej miski i dokładnie wymieszaj.
Pozostałe składniki połącz ze sobą i wyrób ciasto. Weź ¾ ciasta i wyklej nim spód, wyłożonej papierem tortownicy (u mnie o średnicy 27 cm). Spód podziurkuj widelcem i wstawić do lodówki na czas nagrzania piekarnika do 180 stopni C. Wstaw blaszkę z ciastem do piekarnika i piecz przez 15 minut. Na podpieczony spód wyłóż dyniowo-jabłkowe nadzienie, posyp pozostałymi okruszkami ciasta i piecz jeszcze 40 min. Po upieczeniu posyp cukrem pudrem lub mąką kokosową i zajadaj ;).
Polecam również: