Od kiedy jestem na diecie bezglutenowej i bezlaktozowej coraz częściej nachodzi mnie ochota na różnego rodzaju bułeczki, rogaliki czy też placuszki. Już chyba człowiek tak ma, jak zakazane to kusi :). Na szczęście w sklepach mamy coraz więcej produktów, z których możemy stworzyć nasze ulubiony potrawy, nie łamiąc założeń diety. Dzisiaj bułeczki twarogowe z owocami, idealne na śniadanie lub podwieczorek. Pulchne, delikatne i nie za słodkie. W dodatku szybko znikają, pożerają je nie tylko ci, którzy są na diecie bezglutenowej i bezlaktozowej ;).
SKŁADNIKI (12 sztuk):
– 250g chudego twarogu bez laktozy,
– 4 łyżki jogurtu naturalnego bez laktozy,
– 2 jajka od szczęśliwych kur,
– 2 łyżki miodu,
– 60g mąki owsianej bez glutenu,
– 60g mąki ziemniaczanej,
– 60g mąki kokosowej,
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
– 2/3 szklanki mrożonych owoców.
PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie składniki (oprócz owoców) wrzuć do miski i dokładnie zmiksuj do połączenia składników. Z wyrobionego ciasta zrób 12 kulek i rozpłaszcz je, układając na blaszce wyłożonej papierem. W bułeczkach zrób dołki, które nadziej owocami. Piecz w temperaturze 180 stopni przez 20 minut.
Czy mogę użyć produktów z laktozą i jajek od smutnych kur?
Jeśli z diety nie wykluczyłaś laktozy, to jak najbardziej można użyć takich produktów. Z jajek od szczęśliwych kur bym jednak nie rezygnowała 😉