Dzisiaj przepis, który otrzymałam od mojej koleżanki. Po małych modyfikacjach idealnie odzwierciedla bloki czekoladowe, które bardzo często gościły w prawie każdym domu w latach osiemdziesiątych. Gratka dla prawdziwych łasuchów, bardzo słodkie batoniki idealnie smakują w towarzystwie aromatycznej kawy. Przepis nie zawiera cukru i już tradycyjnie nie znajdziecie w nim glutenu ani laktozy.
SKŁADNIKI:
– 230g mleka w proszku bez laktozy,
– 75g masła bez laktozy,
– ½ szklanki wody,
– 50g suszonych daktyli,
– 50g suszonej żurawiny,
– 50g nerkowców,
– 30g jagód goi,
– 50g orzechów włoskich,
– 50g pestek słonecznika i dyni,
– 5 ziaren kakaowca (dodajemy tylko do wersji kakaowej batonu).
PRZYGOTOWANIE:
W garnuszku bardzo powoli rozpuść masło z wodą. Odstaw do przestudzenia. Bakalie drobno pokrój. Ziarna kakaowca zmiel w młynku na pyłek. Mleko w proszku wymieszaj z bakaliami w osobnym naczyniu, po czym powoli dodaj roztopione masło z wodą. Wszystkie składniki powinny być dokładnie wymieszane. Podziel masę na pół, do jednej z nich dodaj zmielone ziarna kakaowca i całość połącz. Małą foremkę (może być keksówka) wyłóż papierem do pieczenia. Na blaszkę wyłóż obie masy (jedną z jednej strony, drugą z drugiej) i wyrównaj całość. Przykryj folią aluminiowa od góry i włóż do lodówki (najlepiej na całą noc).