Jak grudzień to muszą być pierniki. Chyba nie ma osoby, której aromat korzennych przypraw, połączony ze słodyczą ciastek, nie przywoływałby najwspanialszych wspomnień.
Po kilku latach prób, udało mi się odtworzyć ich smak w wersji bez dodatku glutenu i laktozy.
SKŁADNIKI:
– 3 łyżki szklanki miodu,
– 3 łyżki szklanki cukru trzcinowego,
– 100g masła bez laktozy,
– 1 ½ szklanka mąki ryżowej,
– 1.2 szklani mąki jaglanej,
– ½ szklanki mąki ziemniaczanej,
– 1 jajko,
– 3 łyżki przyprawy korzennej (mieszanka cynamonu, kardamonu, imbiru mielonych goździków i gałki muszkatołowej),
– 1 łyżka cynamonu,
– 1 czubata łyżeczka sody,
– 1 łyżka kakao.
PRZYGOTOWANIE:
Miód, cukier i masło podgrzej w rondelku, aż się rozpuści. Odstaw masę na bok, aż wystygnie. W misce umieść pozostałe składniki. Wlej masę miodowo –cukrowo -masłową i wyrób na gładkie ciasto.
Na lekko wysypanej mąką stolnicy, rozwałkuj ciasto na grubość 3 mm. Wytnij ciasteczka w świątecznych kształtach i piecz 7-10 min w temperaturze 170-180 stopni (góra- dół).