Czas na nowy przepis w Nowym Roku, nie mogłam inaczej zacząć jak na słodko 😉.
Choć większość populacji od pierwszego stycznia przeszła na różnego rodzaju diety, głównie te odchudzające, to ja przychodzę z propozycją na bezglutenowe brownie z orzechami. Nie ma się co oszukiwać, nie napiszę, że możesz je bezkarnie podjadać, że ma minimum kalorii i nie musisz go wliczać do swojego planu żywieniowego, niestety tak nie jest. Nie oznacza to jednak, że musisz z niego rezygnować, jak we wszystkim potrzebny jest umiar. Jest to super alternatywa dla sklepowych słodyczy, wiesz co jesz i że nie szkodzisz własnemu zdrowiu. Brownie idealnie smakuje zarówno zaraz po wyjęciu z piekarnika, gdy wręcz rozpływa się w ustach, a zapach czekolady unosi znad talerza, jak również po kilku godzinach spędzonych w lodówce (przybiera wtedy konsystencję bloku czekoladowego). Idealnie nadaje się też do mrożenia.
SKŁADNIKI:
– 40g zmielonych orzechów/migdałów
– 2 łyżki masła orzechowego
– 80g gorzkiej czekolady dobrej jakości
– 150g ksylitu (można zastąpić dowolną substancją słodzącą)
– 70g mąki owsianej bezglutenowej
– 30g mąki ryżowej
– 40g mąki z tapioki (można zastąpić ziemniaczaną)
– sok z jednej pomarańczy
– 200g masła bez laktozy
– 3 jajka
– szczypta soli
– 80g orzechów włoskich
Polewa:
– 20g gorzkiej czekolady
– 1 łyżka oleju kokosowego
– 1 łyżka masła orzechowego
– opcjonalnie łyżka miodu
– posiekane orzechy do posypania
PRZYGOTOWANIE:
Piekarnik nagrzej do 160 stopni C (opcja z termoobiegiem). Masło (na małym ogniu) rozpuść w rondelku, dodaj czekoladę, sok z pomarańczy, masło orzechowe i kakao. Wszystko wymieszaj do połączenia się składników, odstaw do przestudzenia. W oddzielnej misce dokładnie utrzyj jajka z ksylitolem. Połącz wszystkie masy i stopniowo dodawaj mąki, zmielone orzechy i sól. Tak przygotowane ciasto wylej na blaszkę, wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia. Na masę wyłóż orzechy włoskie, delikatnie je wciskając (tak żeby częściowo zatopiły się w masie). Piecz przez 30 min.
Wszystkie składniki na polewę (z wyjątkiem orzechów) rozpuść w rondelku, tak aby się dokładnie połączyły. Gdy ciasto delikatnie ostygnie, oblej je polewą i posyp orzechami.
*ciasto po upieczeniu jest mocno wilgotne i lepkie, idealnie smakuje, gdy jest jeszcze ciepłe
* ciasto po nocy spędzonej w lodówce jest zwarte (ma konsystencje bloku czekoladowego) i równie pyszne
Polecam również: